Publiczna Szkoła Podstawowa nr 1 im. Gabriela Narutowicza w Grójcu

Wyszukiwarka

Historia Petrykoz

fotografie

Niełatwe jest historyczne życie ósmoklasisty. Dopiero co przebrnęli przez niezwykle zawiłe meandry politycznych i militarnych zmagań w okresie II wojny światowej, a już muszą mierzyć się z równie trudnym okresem historii Polski tuż po jej zakończeniu. Idąc mozolnie do przodu odkrywamy metody manipulacji, kłamstwa, oszczerstwa, zdrady i bestialskiego wręcz terroru. To były metody, którymi po 1945 roku Józef Stalin przejął władzę w Polsce, rękoma polskich komunistów. W tym samym czasie, kiedy reszta świata świętowała zakończenie najstraszniejszej wojny, w naszym kraju wciąż lała się krew i płynęły łzy.

Na naszych lekcjach spotykamy wielkich, znanych z kart dużej historii: rotmistrza Witolda Pileckiego, sanitariuszkę Danutę Siedzikówną – Inkę, majora Łupaszkę, Hieronima Dekutowskiego – Zaporę. Wszyscy oni, zamiast cieszyć się zasłużonym spokojem i sławą, trafili w ręce oprawców i spoczęli w bezimiennych dołach. Jak i dziesiątki tysięcy innych żołnierzy i działaczy Polskiego Państwa Podziemnego.

Na szczęście udaje nam się też popracować nad własną historią. W dziejach Grójca ze wspomnianego okresu przywołaliśmy pamięć ofiar brutalnego mordu politycznego na żołnierzach Armii Krajowej Obwodu GRÓJEC – GŁUSZEC w Budkach Petrykowskich.

Dopiero po obaleniu rządów komunistycznych o tej historii można było mówić i pisać głośno, bez obaw represji. Dzięki świadkom powstały opisy, raporty, artykuły prasowe, a nawet program telewizyjny. Niesamowite jest to, że dzięki pracy zadanej uczniom chętnym do zgłębiania tej historii trafiły do nas oryginały i kopie oraz zdjęcia związane z upamiętnieniem ofiar. Trafił na nie i podzielił się z nami Jan Pękacki z klasy 8c. Razem z uczniami obejrzeliśmy zdjęcia z pogrzebu pomordowanych, przeczytaliśmy raporty podpisywane przez kolejnych Ministrów Rządu RP, Prezesa Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Z wypiekami na twarzy oglądaliśmy kopię dokumentu z „ujawnienia” się z konspiracji Pana Tadeusza Pękackiego, na podstawie tzw. „amnestii”. Wielu przez to trafiło w łapy UB i NKWD.

Prawdziwym białym krukiem okazały się gazety (oryginalne) z 1 i 18 września 1939 roku. Dokładnie takie same trafiły do rąk ludzi w tamtych dniach chłonących wszelkie informacje o przebiegu walk na froncie. A wisienką na torcie były fantastyczne zdjęcia z meczów i piłkarzy Mazowsza Grójec, którzy swoje mecze wtedy rozgrywali na boisku, którego granice uczniowie Jedynki nawiedzają codziennie – to kawałek zielonego orlika i boisko „pomarańczowe”.

Do materiału dołączone są skany zdjęć, dokumentów i gazet, z którymi mogliśmy się zapoznać. Bardzo serdecznie dziękuję Jankowi i jego tacie Panu Piotrowi Pękackiemu za prawdziwą, żywą lekcję historii.

Facebook.com X.com

Zobacz również