Dalibóg! Zaprawdę powiadam Wam, że piękną i zacną wyprawę odprawować nam przyszło ku Górom, Świętokrzyskimi zwanym. Miejsce to dziwów, czartów, zbójów i czarownic wszelakich pełnych, toć i dziwować się nie ma czemu, że podziwiać nam cuda owe z dziobami otwartymi z zachwytu przyszło J.
Poznać nam przyszło hisrtoryje miłości wielkiej, zdrady i chciwości, podłości ludzkiej i poświęcenia. Każden znalazł tu coś dla siebie…
Sabat Krajno i Park Legend to dwa miejsca, które odwiedziły klasy 5b i 5b w ostatni piątek. W pełnych cudów i atrakcji miejscach czas płynął nam zdecydowanie za szybko. Wszystko było fajne i ciekawe. Zbój Madej i jego piekielne łoże, królowa Bona i jej skarby, Halina Krępianka z Sandomierza, która życiem swoim płacąc okrutnych Tatarów w pułapkę sprowadziła i zadufany w sobie ród Ossolińskich – panowie na najpiękniejszym zamku w Europie (Krzyżtopór), który bez walki na rabunek Szwedzkim wojskom wydali. A kulminacją był lot na miotle nad Łysą Górą (gogle VR).
Równie niezwykłą była podróż po Parku Miniatur, w którym zwiedzanie rozpoczęliśmy na Placu św. Piotra w Rzymie, a później przeszliśmy obok Wieży Eiffla, Piramidy, wież WTC i innych znanych i rozpoznawanych obiektach z całego świata.
Góry Świętokrzyskie to absolutnie godny polecenia i rewelacyjny kierunek na wyprawę nie tylko klasową, ale i rodzinny wypad weekendowy. Polecamy